Mi też się coś takiego na pniaczku dzieje... próbowałem go wysuszyć, trochę pomogło. Kiedyś cały pniaczek zasypałem solą kuchenną, nie pomogło. Chyba poza wzglądami estetyczneminiczemu to nie przeszkadza. Wiem tylko że zjedzona pleśń może być szkodlliwa, ale co to szkodzi wężowi... Poczekam na opinie innych. Poza tym pleś jest oznaką słabej wentylacji, chociarz w miom terrarium (byłym akwarium) jest wentylacja tylko odgórna (na całej powierzchni) to od jakiegoś czasu już nie ma pleśni, może to suszenie pomaga?