- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					jaja zbozowek-pomocy
				
				
						
							
							
						
						
				
					
						
							Czy jak jaja zaczynaja sie zapadac to jest cos nie tak?
Trzymam je w inkubatorze. Temp ok 30 st, wilg +-90%
Czy juz po nich. A moze da sie je jeszcze uratowac?
Pomozcie!
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: jaja zbozowek-pomocy
				
				
						
						
				
					
						
							Hehe zapadnięcia oznacza niezapłodnienie ?? mam racje przynajmniej tak u gekonów jest 
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: jaja zbozowek-pomocy
				
				
						
						
				
					
						
							Znam się na genetyce Guttat ale jednak jeszcze niemiałem jaj ale chyba nici 
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: jaja zbozowek-pomocy
				
				
						
						
				
					
						
							Ale nie wszystkie sie zapadaja. Moze chociaz czesc??
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: jaja zbozowek-pomocy
				
				
						
						
				
					
						
							jeżeli upłyneło już dużo czasu od ich ich złożenia ,w sasadzie są tuż przed wyliczonym momentem wyklucia, to lekkie zapadnięcie się jajek może oznaczać że niebawem się wyklują
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: jaja zbozowek-pomocy
				
				
						
						
				
					
						
							jaja sa inkubowane od 7 kwietnia, czyli idzie 4 tydzien
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: jaja zbozowek-pomocy
				
				
						
						
				
					
						
							Heheh wylęg za długo koleś więc nici :P:P koleś zapraszam na GG 2759773
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: jaja zbozowek-pomocy
				
				
						
						
				
					
						
							ja mialem juz mlode zbozowki i na twoim miejscu zaczekalbym jeszcze troche.Nie wyrzucaj ich, mozliwe tez ze jest zbyt duza wilgotnosc.A jesli chcesz wiedziec na 100% to wez 1 jajo na poswiecenie rozetnij je i bedziesz wszystko wiedzial i tyle
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: jaja zbozowek-pomocy
				
				
						
						
				
					
						
							poswiec jedno zapadniete, jak bedzie zarodek to nie wyzucaj (chyba)
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: jaja zbozowek-pomocy
				
				
						
						
							
						
				
					
						
							Witaj,
czasami tak się dzieje, gdy wilgotność jest ciut za niska - jeśli rzeczywiście masz około 90% nie powinno to mieć miejsca.
Jeśli do spodziewanego wyklucia pozostało około 2 tygodnie - może to być po prostu oznaka zbliżającego się klucia.
Sugerowałbym obniżenie temperatury troszkę - 28 stopni to optymalna temperatura dla jajek zbożówki, 30 stopni i więcej może spowodować wady w rozwoju płodu - deformacje młodych wężyków. W 28 stopniach będą się rozwijać troszkę dłużej, ale za to bezpieczniej.
W żadnym wypadku nie rozcinaj żadnego z jajek!! To najgłupsze co możesz zrobić - nie słyszałem jeszcze bardziej idiotycznych pomysłów. Zabicie małego wężyka z własnej ciekawości kompletnie nic Ci nie da - jeśli jajka są w inkubatorze dłużej niż 2 tygodnie i nie zaczęły gnić, to znaczy że są zapłodnione.
Pozdrawiam
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
		
		
		
	
 
	
	
	
	
	
	
	
	
	
	
	
	
		
		
			
				
				Uprawnienia umieszczania postów
			
			
				
	
		- Nie możesz zakładać nowych tematów
 
		- Nie możesz pisać wiadomości
 
		- Nie możesz dodawać załączników
 
		- Nie możesz edytować swoich postów
 
		-  
 
	
	
	Zasady na forum