Popieram! To ma być cały gryzoń, z dużą ilością futra i flaków. Zero mięsa i podrobów - to nie ma sensu poza skrajnymi wypadkami. Teoria "mniej futra.........i innych odpadków" do mnie nie przemawia. pokarm łapany przez węża w naturze nie wyskakuje z futra na jego widok. Futro i pióra poprawiają też perystaltykę jelit i są równie istotne jak mięso.