Moja z tego, co widzę to jakiś ewenement...
Ma teraz pięćdziesiąt parę centymetrów i je dość rzadko - raz na 2 tygodnie, częściej nie rusza ją żaden pokarm.
Pod koniec okresu zimowego zrobiła sobie 2 miesięczną przerwy w jedzeniu - o czym pisałem we wcześniejszych postach. Wylinkę natomiast przechodzi raz na 2 miesiąca.

Z tego wynika, że nie wszystkie węże tego gatunku da się w prosty sposób zaszufladkować i podstępować zgodnie z „zasadami”.