Przy ukaszeniu przez żmiję zygzakowatą może i byś dał rade - zależy od stopnia opanowania i odporności na stres i ilości wstrzyknietego jadu. Ale coś mi się wydaję że tobie raczej chodzi o przypadek ukaszenia przez innego jadusa. I tu radze uważać. W wyniku szoku możesz nawet nie zdarzyć zadzwonić a co dopiero podac sobie surowicę.
A pozatym wątpie byś kupił ta surowice w aptece.