Co do zaawansowania terrarysty i zwierzaka wymagajacego zgodze sie z Toba, pod warunkiem, ze spelniony jest pkt. 2 Twojej wypowiedzi - "Jezeli bedziesz w stanie zapewnic mu warunki zgodnie z opisem gatunku".

Ja wzialem regiusa bo mi sie podobal, ale nie bylem na niego przygotowany. Popelnilem kilka bledow, ktore wynikaly z niewiedzy itd. Naszczescie trafilem na wyjatkowo odpornego zwierzaka i moja niewiedza mu nie zaszkodzila. Szerzej o tym pisalem kiedys na t.pl

Tez podaje zywy pokarm. Jednak rozumiem dlaczego niektorzy tego nie robia. Po pierwsze jest humanitarniej ogluszyc mysz, przed podaniem; lub jesli mrozona, to tez smierc miala 'latwiejsza'. A druga sprawa, to strach o weza. Moj juz zostal pogryziony przez szczura (ktory zyje po dzis dzien u mojej kolezanki - uratowal sobie zycie).
W naturalnym srodowisku nikt nie podaje wezom ogluszonego/mrozonego pokarmu. Ale tez jak gryzon zagryzie/oslepi/itp. weza, to nikomu nie jest przykro z tego powodu.

Zdaje sie, ze Tobie wydaje sie ze pozjadales wszystkie rozumy. Pamietaj, ze skoro dajesz rady to powinienes za nie odpowiadac, bo ktos moze ich posluchac.
Ja raczej z dystansem podchodze do wszelkiego wymadrzania sie na temat terrarystyki, bo choc zajmuje sie nia 3 lata, to wiele sie jeszcze musze nauczyc.

Pozdrawiam i zycze udanego chowu regiuska.