Hmm... Wiem, że ktoś na giełdzie w Św. miał tego wężyka, ale nie mam pojęcia kto bo tylko obiło mi się o uszy jak ktoś się zapytał co to za podgatunek. Ogólnie troszkę trudniej go zdobyć niż bivitta. bo w przciwieństwie do niego m. m. jest na pierwszej liście CITES czyli jest to gatunek bezpośrednio zagrożony wyginięciem. Popytaj innych, może ktoś zna namiary na tego pana co miał molurusa.