Węża się nie da oswoić. Można go przyzwyczacić do dotyku rąk, choć wtedy nawet wąż, który jest "potulny jak baranek" i nigdy nie ugryzł, może ugryźć np. po okresie roku. Więc wszystko zależy od osobnika i jego humoru. Co do tych wymiotów nie wiem.
Węża się nie da oswoić. Można go przyzwyczacić do dotyku rąk, choć wtedy nawet wąż, który jest "potulny jak baranek" i nigdy nie ugryzł, może ugryźć np. po okresie roku. Więc wszystko zależy od osobnika i jego humoru. Co do tych wymiotów nie wiem.