Mówiąc kolokwialnie: bzdury. Nie jest jedynym kryterium komfortu zwierząt zdolność do rozmnażania !!! Jak już przytaczałem zwierzęta rozmnażają się także w strasznych warunkach. Norki czy lisy rozmnażają się na fermach zwierzat futerkowych, ale każdy kto coś takiego widział nie ma wątpliwości, że to obóz koncentracyjny dla zwierząt. Tak samo węże, wystarczy temperatura, wilgotność i przystępują do godów (poza paroma trudniejszymi gatunkami), ale proszę nie mieszać tego z komfortem życia.

Cieszę się, że Pan Obcy tyle wie o psychice gadów. Proszę to opublikować w "Nature", coś nad czym głowią się neurofizjolodzy i etolodzy gadów na całym świecie, zostaje tak łatwo rozwiązane na tcp. Nobel czeka. Naprawdę trudno powstrzymać się od sarkazmu. Jeśli ktoś nic nie wie na ten temat to proponuje, aby powstrzymał się od wypowiedzi. Jeszcze 10-20 lat temu uważano, że ryby nie są szczególnie inteligetne, dzisiaj wiele badań sugeruje, że mogą przewyższać pod wieloma względami małpy. To, że jakieś zwierzę nie ma mimiki, mało się porusza to nie znaczy, że jest mało inteligentne i nie odczuwa bólu i dyskomfortu. To oznacza tylko, że jest bardzo trudnym obiektem badań ponieważ jego zadowowlenia lub braku komfortu nie da się łatwo odczytać. Może to człowiek jest zbyt mało inteligentny, aby to pojąć.