Ja już swojego znalazłem , Garet, jeśli do tej pory nie znalazłeś swojej gadziny, to zrób tak jak ja chciałem zrobić, kup myszkę, poczekaj do wieczora, wsadź ją np do pudełka na buty, postaw pudło na ziemi, tam gdzie najbardziej spodziewasz się węża, włącz nastrojowe światło (czerwone lub niebieskie, bo węże nie widzą takiego światła) i czekaj. To nie jest 100% pewna metoda, ale jeśli wąż ma ochotę coś przekąsić i wyczuje mysz, to jest całkiem możliwe, że przyjdzie do Twojego baru szybkiej obsługi i da się złapać.

Powodzenia