chińskie są ciekawsze od zbozówek ale zależy na jakoego osobnika trafisz

ja mam samca łagodnego jak baranek a samicę istnego wariata, nie da sie dotknać od razu kąsa - ale sobie z nią radzę i jeszce mnie nie ugryzła choć pewnie jej sie to kiedyś uda

polecam chińskie i jak bedziesz chciał małe to jest duża szansa bo mam od miesiąca jajka w inkubatorze - jeszcze ok miesiąca i powinny być maluchy