stres? nie powiedział bym... w naturze też przeciez występują czasowe wahania temperatury!

sugerujesz, że pytony na wolności przez pół roku żyją w stresie? bo przecież od października do (nawet!) marca następuje obniżenie temperatury o kilka stopni...

na pewno nie umrze od tego, jednak kłopoty z trawieniem moga (ale nie powinny) wystąpić.

po prostu go nie karm przed wyjazdem.

sądze, że wystarczy zostawić mu 30-40 w żarówkę czerwoną włączoną. będzie ok.