Coolary, a widziałeś jakiś czas temu na Animal Planet program o dusicielach, gdzie przedstawiono człowieka, który został zaatakowany przez swoją pytonicę tygrysią podczas wymieniania wody w jej zbiorniku? Fajnie zareagowała znajoma (najpewniej bliska) tego gościa: zadzwoniła na... policję. Panowie przyjechali niemal natychmiast, a że nie mieli zbytniego doświadczenia z wężami, zaczęli gada "rozwijac"... Akcja ratunkowa trwała długo, ale w końcu gośc się wykaraskał...