ok już po krzyku.
To był torf i teraz już go tam nie ma
Jak na przyszłość radzić sobie z takimi sytuacjami?
Tzn. jak otworzyć wężowi pysk?
pozdrawiam.
ok już po krzyku.
To był torf i teraz już go tam nie ma
Jak na przyszłość radzić sobie z takimi sytuacjami?
Tzn. jak otworzyć wężowi pysk?
pozdrawiam.