Twierdzenie że jeśli ktos własnie traci życie to można mu jeszcze to na maxa uprzykrzyć to jest własnie niedojrzałość emocjonalna bądz infantylizm.
To, że tego nie rozumiesz to jest właśnie niedojrzałość emocjonalna bądz infantylizm.
Nie chcę sie kłócić tylko szlag mnie trafia jak czytam takie bzdury, w stylu łamania nóg, czy to że jakiś ***** za to że mu mysz pogryzła węża wyrzucił ją przez okno i był dumny że sie zemścił.
Ręce opadają...