hahahaa to masz teraz rozrywke
dla mnie szklarz zrobil szybke, ale taki wynalazek, ze ... smiac mi sie chcialo bo mój maly palec sie miescil z przodu i z tylu, odwrócilam szybke to znowu po bokach, ale takie krótsze odcinki, po ok 3 cm. (tak jak wentylacja idzie) a szyba ciezka strasznie, bo posklejana z malych kawalków... taki smieszny patent
w kazdyn razie poradzilam sobie zalepiajac te male odcinki silikonem i podklejajac kawaleczki rurek do picia (takich kolorowych ). Jedna mi odpadla niedawno , ale waz urósl i sie nie pcha.
DD
pozdrawiam
Kamila