Nie podawaj mu teraz myszy, bo wąż może nie chcieć jej zjeść, a wtedy osmielony gryzoń może zaatakować Twoją gadzinę. Zabij mysz i wsadź ją do zamrażarki, potem podaj ją wężowi, ale dopiero po wylince. A jeśli naprawdę nie chcesz zabijać myszki, to idź z nią spowrotem do zoologika, przedstaw sytuację sprzedawcy i dogadaj się, że ją lub inną odbierzesz za klika dni.

pozdrawiam