No nieźle........ Miała dużo szczęścia ze się nie usmażyła ;-))) Szkoda by było wężyka

Mi tylko raz zbozowka probowała w nocy uciec... ale tylko przez moją głupote oraz skleroze :> bo zapomniałem zamknąc terrarium :P Dobrze, ze się w nocy obudziłem akurat jak z niego wychodziła Więc nie udało jej się zbyt daleko uciec :P Tak pozatym to nigdy mi wąż nie zwiał jakos z terrarium...