W którejś z wydanych u nas książek jest wzmianka o gupikach (tzn, że się nie nadają) - nie pamiętam, w której ale nie szkodzi bo i tak była do kitu. Zdaje się, że pół świata karmi gupikami i problemów jakoś nie ma..... Dżdżownice są świetne, tanie i łatwo dostępne, przy okazji bardzo łatwo się je hoduje - nie bardzo wiem, co oprócz zanieczyszczeń może w nich być szkodliwego - w końcu tysiące zwierząt się nimi odżywia. Ja podawałem i gdybym miał jeszcze pończoszniki podawałbym dalej. Nie podawałbym natomiast filetów bo to pokarm bezwartościowy (no chyba że awaryjnie).