jak byłem w górach to taka babcia do nas gadał że jak zobaczymy węża to mamy go tłuc patykiem bo nie ma co ryzykowac.... przytaknąłem i poszłem dalej bo cóż.... ja bym najchętniej nic nie zabijał prócz komarów
jak byłem w górach to taka babcia do nas gadał że jak zobaczymy węża to mamy go tłuc patykiem bo nie ma co ryzykowac.... przytaknąłem i poszłem dalej bo cóż.... ja bym najchętniej nic nie zabijał prócz komarów