Spróbuj podtykać jej pod pysk te noworodki lub zamknij węża na noc w małym pojemniku razem z noworodkiem, wstrzymaj się z karmieniem przymusowym, bo niedoświadczona osoba może w ten sposób zranić węża. Zorientuj się, czy wąż ma wystarczającą ilość kryjówek, ponieważ zestresowany nie ruszy pokarmu. Poza tym jego głodówka może być związana z okresem aklimatyzacji do nowych warunków, chociaż u zbożówek nie przebiega ona tak długo. Na Twoim miejscu zapewniłbym jej dwa dni maxymalnego spokoju, a potem spróbował nakarmić jeszcze raz.

pozdrawiam