Miałem podobny problem z regiusem. Bał się myszy, ale ubiłem ją i polałem głowę gorącą wodą (Żeby wyczuł ciepło) i pomachałem delikatnie (Ale tak żeby widział) przed nosem. Zjadł, a następne myszy atakował bez problemu.
Miałem podobny problem z regiusem. Bał się myszy, ale ubiłem ją i polałem głowę gorącą wodą (Żeby wyczuł ciepło) i pomachałem delikatnie (Ale tak żeby widział) przed nosem. Zjadł, a następne myszy atakował bez problemu.