Nawet dorosłe regiusy z odłowu daje się przestawić na mrożonki, trzeba czasem trochę cierpliwości, dwa razy to faktycznie dużo :/ Oczywiście zdarzają się wyjątki, które nie chcą za skarby świata zjeść niczego, co się nie rusza, ale w większości przypadków to jest po prostu zwykła wymówka, dwa razy wąż nie zjadł martwego to znaczy, że nie chce. Gdyby każdy wielki amerykański hodowca regiusów, który ma mnóstwo zwierząt z odłowu (nawet sprowadzane jako dorosłe), bawił się w pilnowanie, czy mu mysz/szczur węża nie gryzie (a przy takiej wartości tych węży to by własną piersią go zasłonił), tydzień by mu zeszło z karmieniem. Praca na pełny etat

pozdrawiam, Karla