Biber!Odbije piłeczkę.Skąd ty wiesz,że węże się stresują nie mając kryjówek?Z książek??Moje zbożówki są w świetnej kondycji,są bardzo łagodne i nigdy nie miałem problemu z ich karmieniem,a mam je od małego.Po za tym nie możesz tak ślepo sugerować się wiedzą książkową(choć wiedza ta jest bardzo przydatna),bo nasze węże nie żyją w środowisku naturalnym i wobec tego pewne zachowania również uległy zmianom.Moje zbożówki widocznie nie czują żadnego zagrożenia,skoro nie próbują ukryć się np.w podłożu.