-
Re: Stary nie chce "rzeźni" w domu...
Ja jakoś nie miałem zbytnio problemów. Powoli tak zaczynałem "wprowadzać" rodziców najpierw delikatnie (np. swobodnymi rozmowami schodzącymi na temat gadów i żywienia) później były rozmowy typu "a co by było gdybym sobie kupił gada ?" (później "...gada" zmieniło się na "...węża") a następnie podczas rutynowej "wyprawy na zakupy" kiedy byliśmy w Castoramie oświadczyłem że muszę kupiś płyty OSB takie a takie oraz to, to i to (wcześniej sobie przygotowałem plan zakupów) a gdy się zapytali czemu to powiedziałem że zbuduję terrarium dla węża. Potem było już z górki. Czasem tata pomagał mi nawet przy budowie (np. przytrzymywał płyty kiedy nawiercałem otwory itp.
) a w końcu zasugerowałem wyjazd do Krakowa na weekendową wycieczkę (wcześniej zarezerwowałem telefonicznie regiuska u pana Sułka). No i... wiadomo co dalej 
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum