Całość tego zagadnienia to kwestia podejścia do tematu trzymania gadów. Nie mam zamiaru dyskutować na temat różnych jego aspektów, przekonywać kogokolwiek i strzelać się na argumenty etc.
Moje stanowisko jest jasne: wspólne przetrzymywanie gatunków z różnych kontynentów (jak również stref klimatycznych) jest dalece nieprofesjonalne.
Kwestia tego, że ktoś bardzo chce coś trzymać w domu, a nie ma ku temu warunków, średnio mnie przekonuje.
Rozmiar terra i zbliżone warunki klimatyczne nie mogą być jedynymi kryteriami przy łączeniu 'nienaturalnych' gatunków.
BTW Serpent, gratuluję posiadania nieodławianych morulus morulus i sebae natalentis, takie osobniki to cenne okazy!

Z innej beczki: literatura i filmy polecają umiejscawianie samicy u samca a nie na odwrót. Są jednak źródła które kwestionują zasadność tej reuły i pozostawiają pełną dowolność.