Witam !

Emoman... myślę, że już się zaaklimatyzowała, zjadła sporego chomika syryjskiego i dwie duże myszy :-) Przy wyciąganiu z terra próbuje spowrotem do niego zwiać, ale to chyba normalne ( pozostałe moje węże zachwują się podobnie ), że wąż sam nie wskakuje na ręce :-) Póki co wszystko gra i buczy.