- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					POMOCY
				
				
						
							
							
						
						
				
					
						
							Mam problem mam zamiar kupić zbożówke ale niewiem czy małodego osobnika ( 3 miesiące) od hodowcy czy z zologicznego sklepu takiego starszego (po 16/18 wylince ) ale cena między nimi jest duża bo 100zł . Jestem z wawy i jest to pilne bo jusz zamówiłem terrarium !!!!!!!POMOCY !!!!!!! gg 1081933 
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: POMOCY
				
				
						
						
				
					
						
							mojim zdaniem kup tego mldszego lepiej sie oswoji bedziesz mial wiecej radosci ze rosnie 
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: POMOCY
				
				
						
						
				
					
						
							Furus ma racje.Bedziesz wiedzial ze dzieki twojemu trudowi waz bedzie rosl razem z toba. To jest lepsze niz taki starszy waz , ktory przyzwyczailem sie do paru zachowan i trudno to zmienic
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: POMOCY
				
				
						
						
				
					
						
							Dolaczam sie do przedmowcow. Ja bym na Twoim miejscu kupil jakas ciekawa odmiane barwna, osobiscie choruje na "charcoal"... Chcialbym samczyka Charcoal i samiczke Blizzard :>
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: POMOCY
				
				
						
						
				
					
						
							oczywiście ze młodego 
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: POMOCY
				
				
						
						
				
					
						
							kup 3 miesięcznego. w prawdzie zakup starszego to pewność, że będzie jadł, jednak 3 miesięczny na pewno jadł juz nie raz.
aha: wieku węży nie określa się w ilości wylinek, jakie przeszedł...
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: POMOCY
				
				
						
						
				
					
						
							I w jednym i w drugim przypadku są wady i zalety.
3-miesięczna zbożówka od hodowcy - zalety: od hodowcy (można popytać, zobaczyć rodziców, poprosić o demonstrację karmienia); wady: 3-miesięczna (nawet 3 miesiące nie są gwarancją, że z wężem wszystko w porządku, bezpieczna granica dla początkującego to mniej więcej pół roku, moja pierwsza zbożówka padła w wieku 3-4 miesięcy, mimo, że jadła u mnie bez problemu, inna sprawa, że była ze sklepu)
Starsza zbożówka ze sklepu - zalety: starsza (patrz wyżej); wady: ZE SKLEPU (jest duże prawdopodobieństwo, że może sprawiać problemy - zapewne przywieziona z giełdy w Łodzi, gdzie podobno są fatalne warunki sanitarne, albo z Czech, gdzie hodowcy wciskają handlarzom [którzy dają sobie wcisnąć bez szemrania, zadowoleni, że tanio] wszystko, czego nie kupili inni, tzn mówiąc brutalnie wszelkie odpady. Nawet wiek wtedy jest elementem podejrzanym, bo ktoś sprzedał/oddał węża w tym wieku z jakiegoś powodu. NIE MUSI TAK BYĆ, ale może)
Reasumując, jeśli to jest faktyczny hodowca tego węża, tzn sam go wyhodował, a nie skądś przywiózł, to chyba jednak skłaniałabym się w stronę zakupu od hodowcy. Ale zapytaj, kiedy wypada karmienie i czy możesz wtedy wpaść zobaczyć to na własne oczy. Na zachodzie jest to dosyć powszechnie praktykowane w przypadku gatunków problemowych.
pozdrawiam, Karla
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: POMOCY
				
				
						
						
				
					
						
							a ja bym po prostu kupił z biofila młodego 
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: POMOCY
				
				
						
						
				
					
						
							kup małego ponieważ bedziez mógł wykształtowac jego osobowość.I  nauczyć,,manier"
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: POMOCY
				
				
						
						
							
						
				
					
						
							O matko... :/ 
Ali, wężom się nie wykształtowuje osobowości. "Manier" również się nie uczy. TO NIE JEST PIES, LITOŚCI!!! Wąż to dzikie zwierzę o stosunkowo niskiej inteligencji, a osobowość mają tylko ludzie. 
Uważasz, że jakich manier można nauczyć węża? Sikania do kuwety? Ile razy ja jeszcze będę powtarzać, że wąż to nie pies, nie kot i nie chomik...
pozdrawiam, Karla
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
		
		
		
	
 
	
	
	
	
	
	
	
	
	
	
	
	
		
		
			
				
				Uprawnienia umieszczania postów
			
			
				
	
		- Nie możesz zakładać nowych tematów
 
		- Nie możesz pisać wiadomości
 
		- Nie możesz dodawać załączników
 
		- Nie możesz edytować swoich postów
 
		-  
 
	
	
	Zasady na forum