po tym dostajesz przepukliny usiłując przestawić terrarium (które ma np 1,5 metra wysokości ).

Polecam metodę Fryty - styropian formowany np. opalrką do farby i pokryty cienka warstwą np. kleju gipsowego na który zanim jeszcze zakrzepnie nakładasz jakiś barwik (np. tłuczony wapień piaskowiec, cegłę etc.)

Styropian wstawiasz do terrarium, kleisz na brzegu silikonem (na całym obwodzie, żeby np nie właziły świerszcze), a jak Ci się znudzi to odrywasz wyrzucasz i robisz nowy (a nie nowe terarium).

Dobrze izoluje termicznie - mozna to dowolnie kształtowac robic półki, doniczki, jaskinie i wszystko jest lekkie....