wkłada się tak daleko jak się da, czyli do momentu wyczucia pewnego oporu, żeby wiedzieć jaki opór powinien zakończyć "wciskanie" sondy trzeba mieć duże doświadczenie. Następnie zaznacza się na sondzie miejsce, na którym osiągnęła maksymalną głębokość, wyciąga się ją i przykłada do ogona. liczy się łuski, które zakryje i na tej podstawie określa czy jest to samiec czy samica, A z tym oporem to ciężko, bo wąż czasami może kurcząc mięśnie wytworzyć pewien opór i gdy się uzna w tym momencie że głębiej już nie można, to można postawic złą diagnozę