Nie wcisnąłem mu tylko sam zjadł z pęsety. Czuł na mięsie zapach gryzonia. Swoją drogą to myślałem, że dla odmiany to mu sie przyda czasami inny gatunek mięsa...czyżbym sie mylił :/ ??
Nie wcisnąłem mu tylko sam zjadł z pęsety. Czuł na mięsie zapach gryzonia. Swoją drogą to myślałem, że dla odmiany to mu sie przyda czasami inny gatunek mięsa...czyżbym sie mylił :/ ??