Zaczynasz niepotrzebnie kolejny flameware :|
Bez sensu gadka, wielokrotnie juz poruszano ten temat i zazwyczaj źle się to kończy.
Każdy jarmi według własnego uznania i doświadczeń, nie ma co straszyć nadaremno, takie wypadki zdażają się nieudolnym i niedouczonym terrarystom.
Ja jakoś od zawsze do teraz karmię żywym pokarmem i o ile dobrze pamiętam, to tylko 2 razy wężyk zaliczył drobną perforację skóry, dzięki niedokładnemu złapaniu myszy. Na wolności też się to zdaża, nie ma więc co robić tragedii.