Spor co prawda ciekawy. Jednak jestem podobnego zdania jak bodajze Rafal (jesli pomylilem to sorry).
Po pierwsze terraBOL nabijal posty na forum, a co do samego wezyka...
Czytalem gdzies Twoje wypowiedzi skirmit i doczytalem sie ze wezyk byl pakowany w karton bez dziurek.. wazna pewno nie udusil sie poniewaz nie potrzebuje tyle tlenu co np. czlowiek, wystarczy mu niewiele telnu a co do wypelnienia kartonu to watepie tez ze zostal on scisniety bo papier nie jest tak ciezki aby go zmiarzzyc...
A wiec albo padl faktycznie z zimna lub w jakis inny sposob.
Rafal z tego co wyczytalem mial tez przykre doswiadczenie ale niewatpliwie zwierzeta sa zwierzetami i nie mozna ich przesylac paczkami Ludzie keidy to zrozumiecie!??
Skirmit napisz jak otrzymales weza bo jesli poczta to niestety ale nic nie zrobisz... nie udowodnisz nikomu w zaden sposob ze wezyk nie padl w czasie transportu.. natomiast jedyne co Ci radze to wstrzymac sie od wulgaryzmow i "grozb" w strone tego kolesia i dogadac sie polubownie.. niestety ale jest to jedyne wyjscie z sytuacji, no chyba ze do niego pojedziesz a wtedy [cxzgdfsydweofrkg;/';]
Chyba nic innego nie moge doradzic
Sprobuj sie dogadac z kolesiem na drodze polubownej bo nie wiem czy wiesz ale jesli bylo to wyslane paczka poprzez poczte to obydwoje zlamaliscie prawo dot. transportu zwierzat. I jesli sprawa bedzie bardziej naglosniona to mozecie trafic przed sad obydwoje a Ty jako kupujacy mozesz miec wieksze komplikacje nizten "nieuczciwy"koles.
Ja jednak jestem bezstronny w tym konflikcie... obydwoje zachowaliscie sie jak debile bo zwierzat sie nie wysyla w zaden sposob!
To narzie wszystko

ps. mimo wszystko zycze Ci skirmit przyjaznego zalatwienia sprawy...

Pzdrawiam

Aha skirmit dlaczego uzywasz tylu LOGINOW na Forum??? Czyzbys tez cos przeskrobal lub czegos sie obawial :>