Czy wąż próbował zrzucać wylinkę samodzielnie? Jeżeli tak, to trzeba odmoczyć zastarzałe kawałki i je usunąć. Z oczu najłatwiej przykładając do dobrze odmoczonych okularów taśmę klejącą-przylepią się i odejdą. Z reszty-delikatnie palcami, zwracając uwagę na głowę, okolice odbytu i koniec ogona.
Tylko czy na pewno boa już gotowy jest do zrzucenia wylinki(jeżeli oczy są mleczno-niebieskawe to nie).