W sumie żeby coś ciekawego "wyszło" to trzeba kupić conajmniej heterozygoty. najciekawsze czym można się teraz zająć jest łączenie odmian barwnych z mutacjami wzoru - niestety w pierwszym pokoleniu za wiele nie osiągniesz (heterozygoty), ale jak dobrze dobierzesz rodziców to są szanse na przyzwoite młode - polecam np łączenie snow z amel motley (lub striped), albo czychanie na pojawiające się czasem w ofertach kilkakrotne heterozygoty (koniecznie kupić minimum parkę).
Mało jest też a ja chętnie bym kupił połączeń charkoal lub anery z mutacjami wzoru - jeśli takimi się pobawisz to ja piszę się na heterozygoty Jeśli nie chcesz otrzymywać w F1 samych węży nominalnych (heterozygot) to staraj się, żeby przynajmniej jedna mutacja powtarzała się u obydwojga rodziców w wersji widocznej lub pewnych heterozygot.