Ja widziałam tylko raz jak mój wąż ziewał ( mam go 2 lata ), a przecież cały czas go obserwuję.Co do rodziców...mój tato od razu zgodził się na kupno węża, ale oczywiście babcia ( z ktorą mieszkam ) miala pretensje, ze nie ma zamiaru mieszkac z "tym potworem", a teraz to co chwilę mówi "wężyk pełzał po całym terrarium" albo " nakarmiłaś wężyka?" itd i od terra oderwać się nie może .