Wczesniej te amury melanistyczne nalezały do mnie. Trudno bylo mi je zdobyc (to bylo w latach 1999-2000). Ze wzgledu na trudnosc z dostepem zdecydowalem się kupic chorego, zatakowanego przez roztocza weza, ktory wymagal karmienia przymusowego. Po 3-4 tyg. byl juz zdrowy. Mam zdjecia, wiec postaram sie niedlugo je wkleic. Głęboka czerń melanistycznych amurów na każdym robiła wrażenie. Nawet dzisiaj rozważam ponowny zakup tych węży.
Amury sa dobrym wyborem zwlaszcza dla poczatkujacych nie tylko ze wzgledu na latwosc w zywieniu i rozmnazaniu. Sa one aktywne w dzien i czesto krążą po terrarium, dzieki czemu można je obserwowac