Ciemne/wilgotne zakamarki... jakies pudelka...
Kiedys widzialem sposob z rozsypywaniem maki pod sciana by zobaczyc ewentualny slad weza...
Inny sposob to wystawienie miski z woda... albo kilku wilgotnych scierek by sie tam ew schowal...

Ja dodam tylko na swoim przykladzie:

Mi uciekl 3 razy...
1 raz: znalazlem po 2 dniach
3 raz: znalazlem po 2 godzinach (ale wtedy byl juz wiekszy)

No i 2 raz: znalazlem po pol roku (listopad - maj) ;-) (nawet zdazylem sie juz wyprowadzic, i dopiero panna ktora mieszkal po mnie dzwonila w maju ze wyszedl z pod wanny (urzadzil sobie pierwsze zimowanie - i to w wieku ok 2 miesiecy - a ze przetrwal, wierze ze teraz wytrzyma wiele... ;-))