Mialem kiedys tak u zbozowki. Sciagnalem fragment pozostalej wylinki, a waz tym fragmentem mial "wysuszone" martwe oko. Skontaktowalem sie z wetem i on polecil mi "neomecynowa masc do oczu". Smarowalem zgodnie z zaleceniami na ulotce, i po kolejnej wylince bylo juz okey. Masc mozna dostac na recepte w aptece.