Akurat hodowcy amerykańscy polecają różnicowanie temperatur dzień/noc tylko w okresie godowym - w "zimie". W "lato" (są dwie pory roku) temperatura w dzień i w nocy ma być taka sama.

I druga rzecz - pytonów królewskich nie powinno się grzać żarówką. Z dwóch powodów - po pierwsze jako zwierzęta aktywne glównie o zmierzchu przyzwyczajone są do ogrzewania od dolu (slońca już nie ma a ziemia nagrzana po calym dniu), ale o wiele ważniejszą kwestią jest to, że żarówka BARDZO wysusza powietrze. Na tyle, że potem się rodzą plotki, że regius ma klopoty z wylinką i nie je i się nie rozmnaża. Zamontuj żarówkę energooszczędną (która świeci, a prawie się nie nagrzewa - po calym dniu świecenia można ją normalnie wziąć do ręki), nie zaklóci temperatur, nie poparzy węża itd. Kabel można podlączyć do termostatu i wtedy dosyć dowolnie (w ramach możliwości kabla) można podwyższać temperaturę o kilka stopni, jeśli zachodzi taka potrzeba. Do zwiększania wilgotności poleca się raczej postawienie plaskiego pojemnika z wodą na kablu niż spryskiwanie (spryskiwanie jest zbyt radykalne, w obie strony - najpierw szybkie zwiększenie do bardzo wysokiej wartości, a jak ściany i wąż wyschną równie szybki spadek).