Wywołałem burze ja karmiłem zywym ale z postów wychodzi że większość karmi martwymi więc może to jest najsłuśzniejsza metoda. PS. Ale jak te biedactwa dają sobie w naturze szukając mrożoego pokarmu albo zdechniętego to tylko tak do rozwazenia jezeli nawet mała mysz wbije żeby to nie zostanie ślad chyba ze zrobi to szczur lub chomik