to można zmiejszyć odstępy do 3 dni, jak sie bardzo o niego martwi, ale jest to nie polecane. miałem doświadczenie prawie identyczne, ale zacząlem namawiać węża dojedzenia już po miesiącu. po 2 miechach zaczął jeść. nie można czekać tak długa, jak się widzi, ze z wężem jest coś nie tak. takie krótkie przerwy mogą (ale nie muszą) doprowadzić do takiego stresu, że wąż poprostunie będzie chciał jeść ze stresu. u mnie siętak nie zdarzyło, ale moze dotego dojść, dlatego proponuję nie zmniejszać odstępów. jak wąż sam odmawia jedzenia z własnej woli i znamy powód, a w tym przypadku nie jest on związany z jakąś chorobą, tyko ze zwyczajnym przestraszeniem się myszy, to nic mu nie będzie nwet przez ten miesiąc prób, chociaż i tak myślę, że to nie potrwa tak długo jak koniecznie chcesz skócić okres prób, to po jednej próbie z myszką wterra, przejdź od razu do worka
powodzenia!
ser