-
Re: karmienie chorymi gryzoniami
Nie ma żadnego zagrożenia chyba, że choroba ma podłoże grzybiczne. Szczególnie duże myszy - samice pochodzące z hodowli, które są wyeksplatowane często mają guzki, wypadniętą częsciowo sierść i to w żaden sposób nie zagraża wężowi. Gorzej gdyby gryzonie pochodziły by z natury, wówczas jest ryzyko podania "dania" z pasożytem. A tak spoko - wielokrotnie karmiłem tego typu zwierzętami i nie ma obawy nic się nie działo. Soki trawienne wężą są na tyle silne, że nic się prawie nie zmarnuje.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum