To jest kwestia metody karmienia. Ja podaję żarcie na 15 minut i nie zjedzone zabieram, dla tego bez obaw mogę je powtornie zamrozić. Rozumiem, że jeśli ktoś zostawia ścierwo na całą noc w terra, albo ma problemowego węża, który nie wiadomo kiedy zje to nie może sobie pozwolić na takie zagrywki. Metoda odmrożenia i szybkiego powtórnego zamrożenia jest faktycznie często polecana jaki motywująca do jedzenia dla kapryszących. Jak ktoś nie musi, albo nie chce to zawsze może nakarmic sroki za oknem, ale jeśli karmi się pod kontrolą i nie zostawia żarcia na długo w terrarium to bez wahania można je powtornie zamrozić, nawet z powodow oszczędnościowych. Wystarczy traktować myszy podobnie jak własne jedzenie i logika podpowie kiedy można a kiedy nie. Ja zazwyczaj mrożę niedojadki w oddzilenym pojemniku (do natychmiastowego podania) i nie mam jakichkolwiek problemów z tego powodu.