W jednym miejscu temperatura mogła by dojść i do 33-35 stopni. Nie męczyć go tym szczurem, nie nosić, zapewnić kryjówki. Dorosłe dusiciele potrafią nie jeść i kilkanaście tygodni po zmianie miejsca. Na razie nie ma się chyba czym martwić. Dać coś mniejszego na pierwszy raz( np. dorosłą mysz) i np. za tydzień. Lepiej rzeczywiście nocą.
Co waż jadał w poprzednim domu? Pytam, bo może to wybredny osobnik.