Być może mam coś nie tak z wentylacją, ale to jest w ogóle trochę pokopane, bo w największym terra bardzo szybko wysychało, mimo, że wentylacja nie jest duża, wręcz bym powiedziala, że bardzo mała. Z tym pleśnieniem to w dwóch miejscach - w faktycznie kiepsko wentylowanym pojemniku oraz w misce w terra (miska miała być do jajek, ale jajek niet), w którym podłoże poza miską jest suchutkie mimo podlewania co jakiś czas. Niezbadane są wyroki kokosowe W dużym terra był sam kokos, w misce i pojemniku wymieszany z mchem (w pojemniku mokry bo woda "się wylała", a w misce tylko wilgotny), w średnim terra (tym z miską) przewaga kokosa (za mało mam mchu i stąd został wygarnięty do innych terrariów). Wynikałoby z tego, że to mech pleśnieje gdyby nie fakt, że w dwóch małych terrariach z umiarkowaną wentylacją nie ma żadnych problemów (jest przewaga mchu). Bądź tu mądry człowieku Może i jest jakiś wspólny mianownik, ale wzór na niego musi być szalenie skomplikowany i mam prawo kokosa nie lubić