Nie ma co zwlekać. Miałem w tamtym roku "przygodę" za zarobaczonymi regiusami. Loktok 2 kratnie zaaplikował im jakieś lekarstwo (doustnie) i po 4 tyg nie było śladu po nich. Były to obleńce jakieś, czy coś tym rodzaju.
Nie ma co zwlekać. Miałem w tamtym roku "przygodę" za zarobaczonymi regiusami. Loktok 2 kratnie zaaplikował im jakieś lekarstwo (doustnie) i po 4 tyg nie było śladu po nich. Były to obleńce jakieś, czy coś tym rodzaju.