No i jeszcze: od dłuższego czasu trwają przymiarki, aby kwestie nazewnictwa jakoś ujednolićić. Przeważają pomysły aby mutację "rozmycia" nazwać inaczej a nazwę "Bloodred" zarezerwować wyłącznie dla czystych, oryginalnych, nie łączonych z niczym węży. Powoli trzeba się zacząć przyzwyczajać, że pojęcie "het, bloodred" zniknie, podobnie jak nie istnieją heterozygoty Miami, Okeetee itd. Po prostu nie istnieje heterozygota na cechę wyselekcjonowaną.