Może te samice, z którymi miałeś kontakt nie miały tylu lat co ta (6). Ta , o której pisałam nie miała nigdy kontaktu (żadnego) z samcem, a z tego co się dowiedziałam dziś na gg od kogoś, kto sam tego doświadczył, niezapłodnione jaja mają właśnie taki kolor. Nie jest to jak widzisz odosobniony przypadek, więc powstrzymaj się z krytyką następnym razem.