Obywatelu_Snejk ja sie nie upieram, nikogo nie namawiam, niech kazdy karmi jak chce. Nie rozumiem: karmic zywym tylko te ktore tego wymagaja?? Ja karmie zywym pokarmem bo lubie ogladac polowanie weza (a nie duszenie padliny). Jezeli chcesz to karm martwymi, Twoja sprawa. Myszy podczas karmienia stresuja sie tak samo jak podczas wsadzania je do klatki (oprocz tych ostatnich kilku sekund...)